czwartek, 23 września 2010

Poszukiwanie własnego stylu - lesson 1 - FILMY I SERIALE

Za początek mojej fascynacji modą można uznać okres, w którym zaczęłam oglądać serial Plotkara. Początkowo byłam obojętna wobec tego, co mają na sobie bohaterowie, ale urzekło mnie to, że wyglądają po prostu wspaniale. Zachwyciło mnie to, że potrafią być eleganccy, ekstrawaganccy, na luzie - w zależności od sytuacji. Mój ubiór do tamtej pory składał się z ubrań: do domu, do szkoły i na specjalne okazje. Poza tym bohaterki serialu: Serena i Blair, potrafiły być bardzo kobiece mimo noszenia szkolnych mundurków. Nie miałam pojęcia, jak to się dzieje. Wiedziałam jednak, że bardzo podoba mi się to, co nosi Blair Waldorf. Podstawą jej stylu były spódniczki i sukienki - postanowiłam więc zaopatrzyć w nie moją szafę. Co więcej, zrezygnowałam w ogóle z noszenia spodni! Wraz z postępowaniem akcji Plotkary moje "stylizacje" zaczynały coraz bardziej przypominać te podpatrzone w serialu. Mając na względzie moją wcześniejszą zieloność w temacie mody, staram się usprawiedliwiać swoje bezczelne zżynanie ze stylu B.

Jeżeli pragniecie rozpocząć przygodę z modą, w szerokim tego słowa znaczeniu, oto moja rada:
spróbujcie zainteresować się filmami lub serialami, w których występują stylizacje "nie zwykłe", czyli nadzwyczaj przemyślane.

Przykłady:
Plotkara (Gossip Girl)
Seks w wielkim mieście (Sex and the city) - osobiście nie oglądałam tego, ale mam w planach.
Diabeł ubiera się u Prady (Devil wears Prada) - co ciekawe, przez długi czas nie miałam pojęcia co (kto?) to jest Prada

Jeżeli znacie więcej takich dzieł, proszę, napiszcie o nich w komentarzach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz