Zaskoczył mnie ostatnio widok kreacji Edyty Górniak na koncercie "Siła muzyki - lato na półmetku". Ciekawi mnie, skąd taki pomysł stylistów Edzi. Mówię tu o żółtych okularach, o których pisałam na moim poprzednim blogu. Nadal pozostają one moim must have ze względu na to, że za oknem jest coraz szarzej. Wracając do okularów Górniak - ciekawe, czy natchnieniem dla kreatorów jej wizerunku był Kawa z komedii "Zróbmy sobie wnuka".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz